czwartek, 6 stycznia 2011

Ciuf.









Devil's winter has frozen our hearts.











Mam parę ogłoszeń. Po pierwsze, rozpoczynamy betowanie! ^ ^ Więc wszystkie byki, które mnie nawiedziły, powinny zniknąć. Po drugie, nowy rozdział pewnie się opóźni, bo mam sporo na głowie, a i tak mało kto to czyta. Doprawdy, irytujące. A po trzecie...
OD CZEGOŚ, DO KU*WY NĘDZY, JEST TEN SPAMOWNIK! (wpisownik)

3 komentarze:

  1. Ale ładny. Po prostu śliczny. Dziś myślę, że przeczytam resztę twoich wpisów. I nie wściekaj się tak. Sama teraz widzisz jakie to wkurzające, że piszesz i męczysz się, a tu tyle komentarzy co kot napłakał. U mnie też tak jest, ale cóż poradzić na naszą społeczność internetową.

    OdpowiedzUsuń
  2. przystojniak prawie jak brad p. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to bardzo się cieszę, że przypomniałam :) jak będę musiała to za nie zapłacę, ale wiesz, wspomnienia będą :)

    OdpowiedzUsuń

Daj Donnie radość :3